wtorek, 16 marca 2021

Nr 40: 2020 Suzuki Swace 1.8 Hybrid 2WD E-CVT Elegance

1. Czym jest?

Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, skąd się wziął Suzuki Swace. Jest to Toyota Corolla w wersji kombi (ups, Touring Sports) z nieznacznie zmodernizowanym designem przedniej części nadwozia i logo se stylizowanym „S” na masce i kierownicy. Występuje on tylko w hybrydowej wersji z nadwoziem kombi i pojawił się na rynku pod koniec 2020 roku zaraz po modelu Across, który notabene jest klonem Toyoty RAV4.

Czy Swace ma być dla marki Suzuki tylko kołem ratunkowym z napisem „normy spalin”, czy też można wróżyć mu rynkowy sukces? I tak, i nie, ale o tym może nieco później. Jeśli jednak odrzucimy te wszystkie powinowactwa, to będziemy mieć przed sobą kombi klasy kompakt, a raczej kompakt z plusem. Przynajmniej tak było, gdy Corolla TS debiutowała na rynku 3 lata temu. Teraz najgroźniejsi konkurenci rynkowi powoli „dorośli” do rozmiarów Corolli / Swace i chyba jedyną, która nie musiała dorastać była Astra Sports Tourer (ach te sportowe kombiaki, dobrze przynajmniej, że nikt ich jeszcze „szuting brejkami” nie nazywa).

2. Jak wygląda?

No ładnie, nie powiem. Co prawda o gustach się nie dyskutuje, ale według mnie Swace wygląda lepiej od swego protoplasty. W sumie jedyne co w moim odczuciu można było zrobić lepiej to osadzenie na pokrywie bagażnika logo Suzuki na swego rodzaju „zaślepce”, która miała najwidoczniej ukryć owalne wgłębienie pod znaczek Toyoty. Warto jeszcze wspomnieć, że wygląd robią autu również przyciemniane w standardzie tylne szyby, bez których moim zdaniem nie da się obejść w żadnym kombi.

Jeśli obchodzimy już auto dookoła to na pewno warto wspomnieć o przednich światłach full Parabola LED, lub Bi-LED w wersji Elegance, które oczywiście działają również w trybie automatycznym oraz o kamerze cofania będącej na wyposażeniu obu wersji, również tańszej Premium Plus. Co ciekawe czujniki parkowania z przodu i z tyłu występują tylko w bogatszej wersji, co mówiąc delikatnie jest mało zrozumiałe, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę rozbudowany i trudny do oszacowania pod kątem rozmiarów przedni zderzak.

3. Jakie ma wnętrze?

Powtórzę się pisząc, że takie jak Toyota: jest przyjemnie, nowocześnie i co najważniejsze wygodnie.

W konsoli środkowej mamy 8 calowy ekran dotykowy, który obsługuje systemy Apple CarPlay i Android Auto. Drugi wyświetlacz zastępujący klasyczne zegary ma przekątną 7 cali. W wersji Elegance do dyspozycji mamy ponadto bezprzewodowe ładowanie telefonu komórkowego oraz bezkluczykowy dostęp do auta.

Przednie fotele i kierownica są podgrzewane, a w ramionach pokrytej skórą kierownicy znajdują się przyciski sterowania głównymi funkcjami samochodu (radio, telefon, tempomat). Elektrycznie regulowane, podgrzewane i składane są również lusterka boczne, a o komfort pasażerów dba dwustrefowa klimatyzacja, dostępna w cenie zakupu obu poziomów wyposażenia.

Tylna kanapa jest umieszczona w teatralnym układzie, czyli jej siedzisko ulokowano nieco wyżej od tych w pierwszym rzędzie przez co osoba o wzroście 180 cm zaczyna czupryną zbliżać się do czarnej, stylowej podsufitki. Niestety na tylnej kanapie nie znajdziemy bocznych poduszek, ale jest za to poduszka kolanowa dla kierowcy. Wraz z poduszkami czołowymi, bocznymi dla przednich foteli i kurtynami bocznymi mamy do dyspozycji szczęśliwą siódemkę poduszek powietrznych. Niby dużo, ale bywa lepiej, także w klasie kompaktów i to niekoniecznie premium.

Długi i płaski bagażnik ma objętość prawie 600 litrów oraz dwa poziomy podłogi pod którą kryje się okrągła wnęka na pełnowymiarowe koło zapasowe. Niestety póki co jego miejsce zajmuje zestaw naprawczy. Miejsce jednak jest, więc jeśli ktoś jest zwolennikiem tradycyjnego rozwiązania może spokojnie umieścić tam klasyczny zapas czy też dojazdówkę.

4. Jak jeździ?

Swace napędzany jest hybrydowym wolnossącym silnikiem o pojemności 1,8 litra, który osiąga sumarycznie moc 122 KM, z czego spalinowa jednostka odpowiada za 98 KM. Motor ten współpracuje z bezstopniową przekładnią E-CVT, która posiada trzy tryby jazdy: eco, normal i sport. Zestaw ten pozwala nam osiągnąć w ruchu miejskim całkiem przyzwoite wyniki jeśli chodzi o spalanie (około 5 – 5,5 l/100 km), ale już poza miastem wszystkie zalety napędu hybrydowego tracimy i zostaje nam wolnossący silnik, który podczas żwawszego przyspieszania przekładnia lubi trzymać na stosunkowo wysokich obrotach, co bez wątpienia ma wpływ na zużycie paliwa. Użycie trybu sport jeszcze bardziej potęguje to wrażenie i podnosi spalanie.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to wersja Elegance posiada całą gamę systemów wspomagających kierowcę, takich jak: asystent martwego pola (Blind Spot Mirror) i inteligentny system automatycznego parkowania (Simple-Intelligent Parking Assist), czy też ostrzeganie o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu (Rear Cross Traffic Alert). Do tego dochodzą systemy dostępne również w tańszej wersji: układ kontroli stabilności pojazdu (Vehicle Stability Control), układ reagowania przedkolizyjnego (Pre-Collision System), automatyczne światła drogowe (Automatic High Beam), rozpoznawanie znaków drogowych (Road Sign Assist), tempomat adaptacyjny (Dynamic Radar Cruise Control), ostrzeganie o zjeżdżaniu z pasa ruchu (Lane Departure Alert), przeciwdziałanie zjeżdżaniu z pasa ruchu (Lane Tracing Assist), utrzymywanie pojazdu na środku pasa ruchu (Lane Centering), automatyczne kontrowanie kierownicą (Steering Assist), ostrzeganie o niestabilności kierunku jazdy (Vehicle Sway Warning), wspomaganie ruszania na pochyłości (Hill Starting Assist), system ostrzegania o awaryjnym hamowaniu (Emergency Brake Signal). Jest tego trochę, nieprawdaż?

Swace jest bardzo komfortowym autem. Zapewne wpływ ma na to efekt nowości samochodu, ale naprawdę po nierównych miejskich ulicach przemieszcza się wyjątkowo płynnie.

5. Podsumowując:

Suzuki Swace jest bardzo dobrą ofertą, jeśli spojrzymy na koszty.. Póki co jego cena w 1 kwartale 2021 roku startuje od niespełna 90 000 PLN za tańszą wersję Premium Plus wyprodukowaną w 2020 roku. Normalna cena Premium Plus A.D. 2021 to 103 500 PLN, zaś lepiej wyposażonej wersji Elegance 117 500 PLN. Lakier metaliczny wymaga dopłaty 2 490 PLN i dotyczy to 6 z 7 dostępnych kolorów, ponieważ bez dopłaty dostaniemy tylko pastelową biel (Super White).

Czy Swace odniesie sukces rynkowy i pokona Corollę? Wszystko zależy od polityki producenta. Wiedząc, że to w zasadzie to samo auto, rozsądny klient zacznie liczyć pieniądze w portfelu i zamiast do salonu Toyoty uda się do partnera Suzuki. To całkiem zrozumiałe. Rzecz w tym, czy Toyota pozwoli dostarczyć na rynek wystarczającą ilość Swace wiedząc, że z każdym sprzedanym egzemplarzem jedna Corolla zostaje na stocku. Pożyjemy, zobaczymy.

Samochód do jazdy próbnej został mi udostępniony przez Germaz, autoryzowanego dealera marki Suzuki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz